Jak się uczyć, żeby się nauczyć?

Jedynka usprawiedliwiana zaskakującą formą sprawdzianu? A może tzw. „przeuczenie” jako główny sprawca osłabienia motywacji, a w rezultacie niskich wyników? To mogą być konsekwencje niewłaściwego doboru strategii uczenia się i braku wiedzy na temat tego, jak efektywnie przyswajać wiedzę. Warto wiedzieć, co podpowiedzieć dziecku, które coraz mniej chętnie zagląda do książek.  

Nauka w szkole skoncentrowana jest na przyswojeniu wiedzy oraz nabywaniu umiejętności – często jednak uczniowie nie wiedzą, jakimi narzędziami posługiwać się podczas nauki. Korzystają więc z bardzo nieefektywnych metod. Mogą one doprowadzić do obniżenia motywacji czy wyuczonej bezradności, w ostateczności wydłużają czas nauki i odbierają szansę na realizowanie hobby czy spotkania z rówieśnikami. Rodzic, który zna podstawy procesu uczenia się, może być doskonałym konsultantem w kwestii efektywnej nauki.

Indywidualne podejście do nauki

Tym razem nie chodzi o indywidualne podejście do dziecka, lecz do materiału, który ma zostać przyswojony. Warto nauczyć dziecko nawyku oceniania treści, których zamierza się uczyć. W zależności od konkretnego materiału należy dobrać odpowiednią metodę. To, że na długi i trudny materiał należy zarezerwować większość ilość czasu, nie powinno nikogo dziwić. Dłuższy czas pracy nie oznacza jednak dłuższych przerw, wprost przeciwnie – im trudniejsze treści do opanowania tym krótsze przerwy należy robić. Jeśli dziecko planuje uczyć się zawiłych przedmiotów w kilku turach, pierwsza z nich powinna być dłuższa od pozostałych.

Jak zapamiętywać lepiej?

To, że dziecko ma problemy z zapamiętywaniem, może oznaczać korzystanie z nieefektywnej strategii. Samo powtarzanie może sprawdzić się na samym początku kariery w szkole podstawowej, potem ilość materiału wymaga już bardziej finezyjnych technik. Szukając dobrej strategii warto wiedzieć, co poprawia proces zapamiętywania. Przede wszystkim jest to samodzielność – wykonanie zadania samemu znacznie zwiększa osiągnięcia pamięciowe w porównaniu do sytuacji oglądania wykonywania zadania przez kogoś innego. Zamiast pokazywać jak rozwiązywać zadanie z matematyki, wesprzyj dziecko w samodzielnym jego wykonaniu. Dziecko należy chwalić za zaangażowanie, zadawać pytania pomocnicze, pomóc zorganizować pracę lub wskazać źródła, w których znajdzie pomoc. Samodzielność w wyszukiwaniu informacji również sprzyja lepszemu zapamiętywaniu – dziecko, które włoży nieco wysiłku w odszukanie informacji albo wymyślenie rozwiązania, zapamięta je lepiej niż jego kolega, któremu ta sama informacja została po prostu podana.

Różne metody dla różnych sprawdzianów

Dla wielu uczniów informacja o formie sprawdzenia wiedzy jest bardzo istotna – zwłaszcza Ci starsi wiedzą, że inaczej trzeba uczyć się do testu z pytaniami otwartymi, a inaczej do takiego z odpowiedziami do wyboru. Na czym polega różnica? Nawet jeśli dziecko jedynie przeczyta swoje notatki, podczas tekstu zamkniętego prawdopodobnie rozpozna wśród niepasujących odpowiedzi te, które widziało w przeczytanych tekstach. Może mieć natomiast trudności z wydobyciem nieutrwalonych treści z pamięci i ponieść klęskę na zadaniach wymagających reprodukcji – czyli udzielenia odpowiedzi w pytaniu otwartym. Warto uświadomić dziecku, że przeczytanie (czyli opieranie się na śladach obrazowych) nie jest równoznaczne z nauczeniem się (wytworzeniem śladów werbalnych). Wiedzę tę może wykorzystać oceniając, które fragmenty materiału przyswoi dokładnie, a które mniej istotne, przejrzy powierzchownie.

Co więc zrobić, żeby się nauczyć?

Uczeń przede wszystkim powinien odrabiać lekcje oraz uczyć się o stałych porach, tak żeby został jeszcze czas na przyjemności, odpoczynek lub realizację hobby. W przypadku klasówek z obszerniejszego działu, warto zaplanować czas na naukę z odpowiednim wyprzedzeniem, żeby na spokojnie przyswoić wiedzę. Należy pamiętać, że rodzic, ciocia, babcia lub siostra nie może podawać gotowego rozwiązania zadania. Zabieramy wtedy dziecku możliwości przemyślenia, próby rozwiązania zadania, w ostateczności analizy, jakiej dziedzinie warto poświęcić czas. Rodzic ma być pomocą, a nie odpowiedzią. Uczmy dzieci samodzielności!

 

Bibliografia:

Jagodzińska, M. (2013). Psychologia pamięci: badania, teorie, zastosowania.

Gliwice: Wydawnictwo Helion.


13. Międzynarodowa Konferencja „Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży w internecie”

W dniach 17-18 września 2019 r. w Warszawie odbywała się 13. Międzynarodowa Konferencja „Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży w internecie”. Nasza Fundacja była reprezentowana przez Natalię Mirosz. Pierwszego dnia Konferencji odbyła się debata o tym jak rodzice mogą pomóc swoim dzieciom w korzystaniu z nowych technologii w bezpieczny i konstruktywny sposób. Kolejny panel był poświęcony rodzicielstwu oraz roli edukacji w dobie cyfrowej rewolucji. Dyskutowano też jak radzić sobie z nowymi technologiami w szkole. Podsumowaniem pierwszego dnia był pokaz filmu „Zwierzenia nastolatków” (film dokumentalny, Izrael, 2018).

Podczas kolejnego dnia rozwijane były dwa zagadnienia: cyberprzemoc oraz sexting. My braliśmy udział w sesji: „Cyberprzemoc, agresja w sieci, mowa nienawiści online”. Poznaliśmy wiele inspirujących osób, przedstawicieli wielu organizacji i inicjatorów różnych wydarzeń. Dzień zakończyliśmy wspólną otwartą debatą, obejmującą tematy omawiane podczas konferencji.

Podsumowując - były to dwa dni pełen nowych doświadczeń i nauki, na pewno wykorzystamy zdobytą wiedzę podczas prowadzonych przez nas warsztatów.


Dziecko a praca domowa

Przeładowana szkoła

W obecnej rzeczywistości polskiego szkolnictwa, prace domowe są nieodłącznym elementem obowiązków każdego ucznia. Są one uzupełnieniem poznawanego podczas lekcji materiału, jego utrwaleniem i niejako zrealizowaniem założeń podstawy programowej. Programy wychowawcze są mocno przeciążone, stąd ilość zadań domowych z klasy do klasy rośnie i kumuluje się. Czas wolny dzieci jest więc mocno ograniczony i skupia się wokół pracy domowej, która niejednokrotnie wymaga uwagi i pomocy rodziców.

Sprawdzać, czy nie sprawdzać?

Warto praktykować sprawdzanie prac wykonywanych przez dziecko. Nie należy jednak surowo poszukiwać błędów! Ludzie od najmłodszych lat uczą się w procesie. Warto podkreślać, że błędy są naturalnym elementem, a delikatne zwrócenie uwagi jest sposobem na wyciagnięcie wniosków i pracą, aby nie były powtarzane. Weryfikacja własnych pomyłek znakomicie utrwala zdobytą wiedzę. Rolą rodzica jest wsparcie, konstruktywny komentarz i wyraźna pochwała za starania i oraz systematyczność.

Jak komentować dziecięce wysiłki? - Konstruktywnie!

Pochwała to komunikat, który dodaje skrzydeł oraz zachęca do dalszych wysiłków. Nawet częściowe wykonanie zadania należy nagrodzić dobrym słowem, żeby dziecko miało chęć do dalszej pracy. Starajmy się unikać generalizacji, czyli mówienia, że wszystko jest źle. Konstruktywna ocena wykonanego zadania, wyodrębnia poszczególne części: zwraca uwagę na sposób działania, poprawność wykonania oraz całościowe podejście do pracy. Wyszczególnienie błędu, który został popełniony na danym etapie, pomaga w wyeliminowaniu ich na przyszłość. Wyodrębnij najbardziej pozytywną część pracy i motywuj dalej do działania.

Gdy dziecko ma trudności z materiałem?

Wszystko jest zależne od tego, ile wolnego czasu rodzic może poświęcić dziecku. Gdy dziecko nie rozumie poleceń i wielokrotnie powtarza te same błędy, nabiera niechęci do nauki. To czas, kiedy najbardziej potrzebuje rodziców. Trudność polega na tym, że dziecko samodzielnie nie jest w stanie wykonać zadania, a my chcemy go tej samodzielności właśnie nauczyć.

Cierpliwość i pomoce naukowe

Złota zasada małych kroczków sprawdzi się też i tym razem! Podobnie, jak wielkie pokłady cierpliwości rodzica i spory zestaw domowych pomocy dydaktycznych. Patyczki do liczenia, liczydło, wzornik kaligrafii liter pisanych, słownik ortograficzny, tabliczka mnożenia – dostępne na biurku ucznia, będą wspierać go podczas zmagań z zadaniem. Im bardziej atrakcyjne dla dziecka przedmioty, tym chętniej będzie z nich korzystać. Na rynku jest także dużo gier edukacyjnych, które pomogą zamienić naukę w zabawę. Nauczy to małego ucznia zarówno wytrwałości, jak i wiary w możliwość pokonywania problemów. Większe zaangażowanie w opracowanie materiału sprawi, że zapamiętywanie będzie lżejsze.

 

Trudne zadania - trudne emocje

Nerwy, złość i frustracja mogą naturalnie pojawiać się podczas trudności, wygaszanie ich jest trudne i nie zawsze kończą się sukcesem. Regulacja trudnych emocji jest jednak niezwykle ważną kompetencją życiową, a trudności szkolne są naturalnym polem do ćwiczeń.  Choć często wymaga to od rodzica wykazania się własnym przykładem dobrej regulacji emocji, gdy trzeba dziecku tłumaczyć to samo po raz kolejny, cennym wsparciem będzie pomoc w nazywaniu trudnych emocji, zrozumieniu ich przyczyn i wybraniu najodpowiedniejszych działań.

Uczeń - mały menadżer

Praca domowa dla każdego ucznia jest nie lada wyzwaniem, nawet jeśli nie sprawia trudności sama w sobie, związana jest ze zorganizowaniem swojego czasu.  Doskonale wiemy, że jest to również problem wielu dorosłych. Należy sumiennie oraz z pełnym zaangażowaniem planować swoje zadania. Pomagajmy dzieciom uczyć się jaką wartość posiada codzienna rutyna. Stały rytm dnia, gdzie trzeba wykonać wszystkie obowiązki, począwszy od lekcji, kończąc na sprzątaniu, pozwala na usamodzielnienie się. Im bardziej dziecko będzie samo organizować sobie odpowiednio czas, tym lepiej będzie wykonywało kolejne obowiązki.

 

 

Bibliografia:

Joanna Łukasik: „ Spoko lekcja”

Iwona Czaja Chudyba: „ Jak rozwijać zdolności dziecka?”


PATRONITE

Od dzisiaj możecie nas znaleźć na platformie PATRONITE (https://patronite.pl/im2be).

Zachęcamy do odwiedzenia naszego profilu!