Wszystkie twarze lęku przed porażką

Maluch odmawia udziału w szkolnym meczu piłki nożnej. Gdy wszyscy bawią się z królikiem sąsiadki, on chowa ręce do kieszeni i zarzeka się, że nie lubi zwierząt. Nie ma ochoty na obóz narciarski. Nigdy nie był na kręglach i nie chce tam iść – to głupia gra. O co tu chodzi?

Lęk przed niepowodzeniem może uczynić z całego świata jedno wielkie pole minowe – wszystko może pójść źle. Co, jeśli podczas meczu poślizgnę się na trawie, źle podam piłkę, moja drużyna się na mnie zezłości? Co, jeśli królik ugryzie? Może, nie mam talentu narciarskiego po mamie i tylko ją rozczaruję? Ten rodzaj lęku, potrafi skutecznie zniechęcić do próbowania nowych rzeczy, cieszenia się zabawą i towarzystwem przyjaciół. Warto wiedzieć, jak temu zaradzić.

 

Rozpoznaj lęk przed porażką

Dziecko, które doświadcza lęku przez porażką, chce być postrzegane jako zaradne, odważne. Raczej nie powie nam, że symulował ból brzucha przed przyjęciem urodzinowym Kasi z IVA, aby nie brać udziału w zagrażających zabawach podczas kinderbalu. Jakie zachowania dziecka powinny obudzić czujność rodzica? Powtarzające się odmowy udziału w aktywności z rówieśnikami czy starszymi dziećmi (dziecko, za to chętnie może bawić się z maluchami, ponieważ ich gry i zabawy są na tyle łatwe, że zawsze wychodzi z nich zwycięsko), niechęć do zabaw w gronie osób, na których opinii mu zależy, perfekcjonizm, częste bóle brzucha i objawy przed ważnymi wydarzeniami (szkolne przedstawienie, pierwsze wyjście na lodowisko). Podejmowanie aktywności, tylko w bardzo ograniczonym gronie (np. przy mamie, jednym przyjacielu). To także rezygnacja z wyzwań stawianych np. w szkole, tłumaczenie „To dla mnie za łatwe”, „To nudne”, „Dziś wyjątkowo mi się nie chce”.

 

Przerwij błędne koło

Dziecko, które się boi, będzie starało się oddalić jak najdalej od źródła swojego lęku – jak najszybciej i na najdłuższy czas. Może udawać niedyspozycję, żeby nie iść na basen z kolegami, bo słabo pływa i boi się kompromitacji. Może też odkładać naukę do klasówki i otworzyć podręcznik dopiero w wieczór poprzedzający testy. Lenistwo nie ma z tym nic wspólnego – po prostu, niepodejmowanie działań kojarzących się z lękiem doraźnie pomaga się z nim uporać. Nie jest to jednak korzystna strategia – jeśli nie zostanie dostrzeżona i skorygowana na wczesnym etapie, może stać się utrwalonym schematem działania, który trudno będzie zmienić. Jak można pomóc dziecku? Zachęcać je do konfrontowania się z trudnymi sytuacjami – najpierw w bezpiecznym środowisku i ze wsparciem – rodziców, rodzeństwa, przyjaciół. Warto pokazać, że problemy należy rozwiązywać od razu, bez zbędnej zwłoki, pomoże to unikać narastania napięcia aż do poziomu, który dziecku trudno będzie znieść.

 

Postaw na zaangażowanie

Dziecko, które doświadcza lęku przed porażką, skupia się na efekcie swoich działań – widzi jedynie finał swoich czynów. Zmiana perspektywy, może okazać się bardzo przydatna. Jeśli dziecko bierze udział w szkolnym konkursie na skok w dal, jedyne, co widzi, to swoje nazwisko na ostatnim miejscu. Jak sprawić, by myślało o tym, że spędzi dużo czasu ze swoimi przyjaciółmi, będzie mógł założyć nowy strój sportowy, podczas oczekiwania na swoją kolej może zawrzeć jakieś interesujące znajomości? Zamiast efektu, chwal za zaangażowanie. Zwróć uwagę na to, że pociecha usiadła do lekcji, a nie, że odrobiła wszystko bezbłędnie. Maluch usmarował całą kuchnię dżemem - przygotowując sobie kanapkę? Zanim posprząta, niech usłyszy miłe słowo, na temat swojej samodzielności. Jeśli to nie wystarcza, by spojrzał inaczej na swoje niepowodzenia, zastanów się: czy miał okazję widzieć, jak inni radzą sobie z porażkami. Może w jego mniemaniu otaczają go ludzie idealni, którym wpadki nigdy się nie zdarzają? Warto pokazać dziecku, że niepowodzenia przydarzają się wszystkim – ważne jest, by umieć się po nich podnieść.

Nauka radzenia sobie z porażkami to nie tylko poprawa jakości życia dziecka – zarówno w kontekście nauki szkolnej, jak i kontaktów społecznych oraz dojrzałości emocjonalnej. To bardzo ważny zasób, który będzie procentował w przyszłości, gdy nastolatek, a później młody dorosły, zacznie samodzielne życie. Warto więc, już teraz wyjąć ręce z kieszeni i pogłaskać królika.

 

Bibliografia:

Shaw, M. (1999). Dziecięce lęki: o wychowaniu dziecka w świecie, który napawa je lękiem. Poznań: Wydawnictwo Moderski i S-ka.


Pomóż dziecku radzić sobie ze stresem

Współcześnie coraz częściej mówi się o szkodliwym oddziaływaniu stresu na zdrowie człowieka. Walka z tym niewidzialnym sprawcą napięcia rozpoczyna się w dniu narodzin i towarzyszy nam przez całe życie. Najbardziej uwidacznia się w momencie, kiedy dziecko rozpoczyna naukę. Nagle staje przed nowymi zadaniami, coraz częściej zostaje poddane ocenie własnych działań, pojawiają się nowe relacje społeczne, w których dziecko chce być postrzegane w pozytywnym świetle. To wszystko może wywoływać silne napięcie emocjonalne. To, w jaki sposób dzieci nauczą się minimalizować skutki oddziaływania stresu wpływa na całe ich życie. Celem tego tekstu jest pokazanie rodzicom, czym jest stres oraz w jaki sposób pomóc dziecku rozładować napięcia wywoływane różnymi sytuacjami.

CO TO TAKIEGO STRES?

W ogólnym ujęciu, stres oznacza relację adaptacyjną pomiędzy możliwościami człowieka, a wymogami stawianymi przez środowisko. Z powyższej definicji wynika, że środowisko pełne jest rozmaitych stresorów oddziałujących na jednostki.

W psychologii, wyróżniono trzy formy reakcji na stres: eustres, dystres, oraz neustres. Pierwsza forma, czyli eustres okazuje się mieć charakter mobilizujący. Co to w praktyce oznacza? Napięcie wywołane przez różne bodźce – np. stres przed sprawdzianem prowokuje mobilizację organizmu, aby zmniejszyć to napięcie. Ostatecznie w naszym przykładzie zmusza nas do nauki. Kiedy jednak stan napięcia utrzymuje się bardzo długo i przekracza indywidualny próg wytrzymałości na stres, będziemy mówić o niekorzystnym oddziaływaniu dystresu. Pojawia się, kiedy w jednym momencie uczeń ma kilka sprawdzianów, poza tym mnóstwo innych obowiązków wynikających z zajęć dodatkowych. Jest duże prawdopodobieństwo, że będzie odczuwał napięcie wywołujące powolne wyczerpanie zdolności mobilizacyjnych organizmu. W jaki sposób może się to objawiać? Przede wszystkim, osoba ta staje się coraz bardziej nerwowa, coraz częściej nie radzi sobie z obecną sytuacją, pojawiają się problemy z koncentracją, a także odczuwalny jest spadek motywacji. W skrajnych sytuacjach, jeżeli nie podejmuje się prób zmniejszenia natężenia stresu, mogą wykształcić się zaburzenia o charakterze nerwicowym bądź zaburzenia nastroju.

ODPORNOŚĆ NA STRES W WIEKU DZIECIĘCYM

Jak już wspomniano we wstępie, to, w jaki sposób dziecko nauczy się radzić sobie ze stresem, będzie miało ogromny wpływ na jego późniejsze funkcjonowanie. Przykładem mogą być osoby, które miały tzw.” zbyt wysoko postawioną poprzeczkę” - mogą one wykształcić w sobie tendencję do unikowych reakcji na stres. W dorosłym życiu również mogą unikać trudnych sytuacji w obawie przed niepowodzeniem. W skrajnych przypadkach mogą wykształcić się zaburzenia lękowe np. fobia społeczna.

Warto zatem rozważyć, czy nasze dzieci nie mają zbyt wielu obowiązków. Czasem bywa, że chcą uczęszczać na jak największą ilość zajęć, nie zdając sobie sprawy z tego, że trudno będzie sobie poradzić z nadmiarem obowiązków. Co w takiej sytuacji może zrobić rodzic? Przede wszystkim porozmawiać z dzieckiem i uświadomić, że jeśli tylko poczuje, że nie poradzi sobie ze wszystkimi zajęciami, w każdym momencie może zrezygnować. Dzieci często wstydzą się przyznać przed rodzicami, że nie podołają wyzwaniu, pragną bowiem im zaimponować. Ważnym elementem w wychowaniu dzieci jest odpowiedni sposób motywowania do działania. Dobieranie słów na zasadzie: “musisz sobie dać radę”, “nie jesteś przecież głupszy od innych”, “zrób to dla rodziców” itp.  jest niewłaściwe i powoduje u dziecka poczucie winy w momencie niepowodzenia.

Aby zmniejszyć poziom napięcia w momencie, kiedy Twoje dziecko staje przed trudnym wyzwaniem, wytłumacz mu, że uczucie strachu jest normalne. Możesz podać przykłady sytuacji, w których Ty odczuwasz napięcie. Pamiętaj, aby wytłumaczyć dziecku, że jeżeli mu się nie uda, to tak naprawdę nic się nie stanie! Niech wyciągnie w tej sytuacji wnioski i potraktuje to jako naukę na przyszłość.

W ten sposób chronimy dziecko przed obniżonym samopoczuciem oraz dajemy możliwość dokonania samooceny w sposób racjonalny, bez tzw. zniekształceń poznawczych wywoływanych konkretną sytuacją.

SPOSOBY RADZENIA SOBIE ZE STRESEM

W codziennym życiu warto już od najmłodszych lat wprowadzić rozmaite formy “odreagowywania stresu”. Pomocnym pomysłem może być zaproponowanie dziecku wspólnego czasu, który będzie spędzony na odpoczynku od codziennych obowiązków. Warto rozważyć wspólne wyjścia na basen, trening relaksacyjny, zabawę na dworze, ćwiczenia oddechowe itd. Tak naprawdę każda metoda, która pozwoli oderwać się od codziennej rutyny będzie miała obopólny, pozytywny aspekt. Zarówno rodzic, jak i dziecko mają wtedy okazję by odpocząć, a także wzmocnić wspólną więź emocjonalną.

 

BIBLIOGRAFIA

Reykowski J., Funkcjonowanie osobowości w warunkach stresu psychologicznego, PWN, Warszawa 1966.

Wrześniewski K., Psychologiczne uwarunkowania powstawania i rozwoju chorób somatycznych [w:] Strelau J., (red.), Psychologia. Podręcznik akademicki, t. 3, GWP, Gdańsk 2005.